FATIMSKIE SIEROTY
Zobaczyłem nareszcie, o czym wiele słyszałem.
Wojnę na noże, kamienie, metalowe pale.
Zginęło trzech na miejscu, a czwarty w szpitalu.
Młody wdowiec i tato – mój parafianin.
10 dni temu po długiej Paschalnej wędrówce
Trafiłem do niego na nocleg. Spałem w pokoju na macie.
Skromny domek tuż obok, bez ścian, Fatimska Kaplica,
Że chce być mym katechetą w Dzień Wielkanocny wyznał.
Dziewczęta sieroty mają od 5 lat do 10-ciu.
Bedą teraz na dziadka wołać „tato”, niestety.
Taki tu zwyczaj w Papui trwa od wielu pokoleń,
Że dziadkowie po śmierci swych dzieci adoptują wnuki.
Nie ma w Papui żadnych domów dziecka czy sierot
Ani domów dla starców – wielu z nich szybko umiera.
Czemu są stare kobiety – teraz widzę jasno.
One mniej piją piwa i na noże nie walczą.
Skąd się biorą te wojny w papuaskich wioskach,
Nadal pojąć nie mogę – kiedyś było tak w Polsce.
Pobić się można szybko – wystarczy 5 minut.
5 lat będzie za mało, aby wróciła przyjaźń.