LODOWCE
W Papui sprzedają bryły lodu
10 lub 20 kilo.
Kupują je na wielkie święta
Wioskowi ludzie, aby wypić.
Nawet się w Polsce nie domyślisz,
Jaką to frajdą jest w tropiku
Pośród gorączki dnia i nocy
Nalać do szklanki chłodny napój.
W kraju, gdzie ciągle nie ma prądu,
Lodówki tylko w dużych miastach,
Nie mięso jest atrakcją ludzi,
Lecz bryła lodu na „przyjęciach”.
Sprzedają również na ulicy,
W celofaniku jak cygaro,
Zlodowaciały słodki kompot,
Największa radość dla dzieciaka.
Toteż w Papui widzę jasno,
Jakim to skarbem są lodowce.
Na Antarktydzie jest ich mnóstwo,
Ale stopnieją, nim tu dotrą.