ZAMĘT
We wsi Walupai w Wielki Czwartek
Wyspowiadałem 70
Dzieci z klas czwartych, piątych, szóstych.
Kilkoro z siódmej, kilka z trzeciej.
Taki tu zamęt wciąż panuje,
Bo nie pilnują tego ostro.
Jest minimalna katecheza,
Oprawa jest tu bardzo skromna.
Kto tu zawinił, że największe
Zdarzenie w życiu polskich dzieci
Ignorowane bywa czasem
We wsiach Papui i Nowej Gwinei.
Nie chcę dochodzić, bo nie warto.
Warto natomiast zrobić wszystko,
By umożliwić to zdarzenie
Dla tych wrażliwych dusz tubylców.
Gdy na Mszy Świętej – Komunijnej
12-tu dziadkom myłem nogi,
Wiedziałem, że takiej liturgii
Żadne z tych dzieci nie zapomni!